Łukowscy policjanci zatrzymali 19-latka, który w swoim samochodzie i mieszkaniu miał mefedron, marihuanę i haszysz. Młodzieniec już usłyszał zarzuty, a prowadzący postępowanie funkcjonariusze ustalają skąd mężczyzna miał narkotyki oraz dla kogo były one przeznaczone.

  W minionym tygodniu łukowscy kryminalni zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej ustalili, że 19-letni mieszkaniec Łukowa może posiadać środki odurzające. W piątkowe popołudnie 23 stycznia funkcjonariusze zauważyli młodego mężczyznę i stojący na parkingu, użytkowany przez niego samochód marki audi. Młodzieniec od razu mówił, że nie ma nic wspólnego z narkotykami, że nie ma żadnych środków odurzających. Policjanci nie uwierzyli w jego zapewnienia i znaleźli przy nim woreczki foliowe, w których była sproszkowana substancja. Po sprawdzeniu okazało się, że było to kilkadziesiąt gramów, podzielonego na „porcje dilerskie” mefedronu. Dodatkowo policjanci przeszukując mieszkanie młodego mężczyzny znaleźli kilka gramów marihuany, haszyszu i elektroniczną wagę.

  19-latek został zatrzymany, a narkotyki zabezpieczone. Policjanci ustalają, skąd mężczyzna posiadał narkotyki oraz dla kogo były one przeznaczone. Młodzieniec już usłyszał zarzuty. Za posiadania znacznej ilości narkotyków grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.