Od 1 stycznia zmienił się taryfikator wykroczeń w ruchu drogowym. Wysokość mandatów w przypadku niektórych z nich znacznie wzrosła. O dotkliwej wysokości nowych stawek przekonał się 53-letni rowerzysta.

  26 stycznia,  policjanci z łukowskiej drogówki, zauważyli w Gołaszynie jadącego  „wężykiem” rowerzystę. Mundurowi domyślili się, że mężczyzna może być pod działaniem alkoholu. Przypuszczenia funkcjonariuszy potwierdziły się. Zatrzymany do kontroli drogowej 53-latek z gminy Łuków twierdził, że faktycznie pił piwo, ale „było tego niewiele”. Badanie stanu trzeźwości mężczyzny wykazało, że „niewiele” to prawie 2,5 promila alkoholu w jego organizmie. Zgodnie ze znowelizowanymi przepisami, za kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości 53-latek został ukarany mandatem karnym w wysokości 2500 złotych. Mężczyzna do domu wrócił już pieszo.

Przypominamy, że zgodnie z nowym taryfikatorem, który wprowadził między innymi wyższe kary za wykroczenia polegające na kierowaniu po użyciu alkoholu (między 0,2 promila a 0,5 promila) – mandat w tym przypadku wynosi 1 000 złotych. Z kolei jeśli kierujący jest w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila alkoholu we krwi), zostanie ukarany mandatem w wysokości 2500 zł.