Trzy uszkodzone radiowozy – to efekt pościgu za pijanym 35-letnim kierowcą z gminy Łuków. Do zdarzenia tego doszło w sobotę 7 kwietnia w godzinach popołudniowych.
Jak informuje nas rzecznik prasowy KPP Łuków asp. sztab. Marcin Józwik, w sobotnie popołudnie dyżurny otrzymał informację, że na stacji paliw przy ul. Międzyrzeckiej znajduje się kierowca, który prawdopodobnie jest pod wpływem alkoholu. Na miejsce przyjechał patrol, który próbował zatrzymać kierowcę, aby zbadać go na zwartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna był agresywny i nie chciał poddać się badaniom. Na miejsce przyjechał drugi radiowóz. 35-letni kierowca Audi, podjął próbę ucieczki, uszkadzając obydwa radiowozy. Na szczęście policjanci nie zostali ranni. Jeden z partoli, pomimo uszkodzonego auta, podjął pościg. Dołączył do niego jeszcze kolejny radiowóz. Jednak podczas pościgu, kiedy Audi A4 wjechało na leśne drogi, silnik radiowozu odmówił posłuszeństwa. 35-latek zdołał uciec policjantom.
Mężczyzna jest znany łukowskiej policji. Zatrzymano go dziś, 9 kwietnia. Znaleziono przy nim marihuanę i amfetaminę. Za niezatrzymanie się do kontroli 35-latkowi grozi do 5 lat pozbawienia wolności.