2 medale – srebrny i brązowy, zdobył Ireneusz Kwiczak podczas Mistrzostw Świata Głuchych, które w minionym tygodniu odbyły się w Polsce. Łukowianin wraz z załogą został wicemistrzem świata w klasie Puck, a trzecią lokatę zajął w klasie Mariner 19.

  Ogólnie na Mistrzostwach Świata Głuchych rozegranych w Pucku, polscy żeglarze wywalczyli 4 medale – 2 złote, 1 srebrny, 1 brązowy. Na starcie stanęło blisko 50 zawodników z 8 państw – Polski, Francji, Japonii, Litwy, Niemiec, Ukrainy, USA oraz Turcji.

  Regaty rozegrano w niezwykle wymagających warunkach atmosferycznych. Wiatr wiał z siłą 15-22 węzłów. Rozegrano 11 emocjonujących wyścigów – 5 w fazie eliminacyjnej i 6 wyścigów finałowych – relacjonuje Stanisław Mickiewicz, trener polskiej reprezentacji.

  Po twardej, wyrównanej walce fair play tytuł mistrza świata w klasie Mariner 19 i złoty medal wywalczyła załoga sternika Tomasza Gumińskiego. Na drugim miejscu uplasowała się reprezentacja Turcji, natomiast brązowy medal mistrzostw świata zdobyła druga polska załoga – sternik Ireneusz Kwiczak, Marcin Bodnar, Anita Bodnar, Daniel Sędłak i Piotr Kasprzak.

  W drugiej fazie mistrzostw uczestnicy konfrontowali swoje umiejętności w klasie Puck. Sędziowie zaaplikowali załogom aż 16 wyczerpujących wyścigów. Podobnie jak w klasie Mariner, także i w klasie Puck najlepsza okazała się załoga Tomasza Gumińskiego. Medal srebrny przypadł załodze Ireneusza Kwiczaka, a brązowy ekipie Francji.

  Wszystkie uczestniczące załogi pokazały wspaniały warsztat żeglarski, ale przede wszystkim charakter, niezwykłe zaangażowanie oraz imponujący poziom motywacji. Wszystkim uczestnikom wielkie, wielkie brawa. Zwycięzcom gratulacje. Gospodarzem kolejnych mistrzostw, które odbędą się w 2024 roku będzie Turcja – dodaje Stanisław Mickiewicz.

  Wielkie gratulacje dla polskich żeglarzy, którzy w obu klasach zaprezentowali się znakomicie, ale uznanie należy się wszystkim uczestnikom, którzy do Pucka przyjechali z najodleglejszych zakątków świata dając dowód temu, że żeglarstwo jest absolutnie dla wszystkich – dzieci, młodzieży, dorosłych, jak i seniorów, dla pełnosprawnych, niepełnosprawnych, dla ludzi z dysfunkcjami słuchu, czy wzroku. Cieszę, że mogliśmy gościć imprezę tak dużej rangi w Polsce i w imieniu całej żeglarskiej społeczności dziękuję Międzynarodowemu Komitetowi Sportu Niesłyszących za zaufanie, a Polskiemu Związkowi Sportu Niesłyszących gratuluję fantastycznej, bardzo dobrze zorganizowanej imprezy – dodał Tomasz Chamera, prezes PZŻ.