Na drodze krajowej nr 63 w miejscowości Gołaszyn doszło do zderzenia auta osobowego z łosiem. Na szczęście dwie jadące samochodem kobiety nie odniosły poważnych obrażeń. Ranne zwierzę uciekło do lasu.

  Do tego zdarzenia doszło około godziny 21.30 w środę 7 lipca. Na miejscu pojawiły się służby: policja, straż pożarna, pogotowie i służby drogowe. Jak informuje KP PSP Łuków, po przybyciu na miejsce zdarzenia, strażacy zastali zniszczoną toyotę oraz dwie kobiety siedzące na poboczu drogi.

  Autem, które zderzyło się z łosiem kierowała 41-latka z powiatu siedleckiego. Razem z nią jechała 75-letnia kobieta. Masywne zwierzę poważnie uszkodziło auto i omal nie wpadło do jego wnętrza. Na szczęście kierującą i pasażerka doznały jedynie niegroźnych urazów.