Łukowska Orkiestra Dęta nie ma gdzie ćwiczyć. Taki wniosek płynie z dyskusji, jaka odbyła się na sesji Rady Miasta. Dyrektor ŁOK informował, że może udostępniać orkiestrze salę widowiskową tylko w weekendy. Ale ten termin nie pasuje członkom łukowskiej orkiestry.

  Temat wywołał na sesji radny Mateusz Popławski. Twierdził, że zgłaszają się do niego rodzice dzieci, które grają w łukowskiej orkiestrze. Jak mówił, są jakieś spięcia pomiędzy dyrekcją ŁOK a członkami orkiestry.

  Dyrektor Grzegorz Skwarek potwierdził, że problem polega na tym, że sala widowiskowa jest w ciągu tygodnia  bardzo często zajęta i najlepiej by było gdyby orkiestra miała swój lokal. Na sesji padły propozycje, aby korzystać z auli I LO lub by orkiestra ćwiczyła w Lokalnym Centrum Animacji Społecznej nad zalewem Zimna Woda.