Z obrażeniami ciała przewieziono do szpitala 8-latka potrąconego przez samochód. Do tego zdarzenia doszło 13 września w Sulejach. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że jadący hulajnogą chłopiec wyjechał z posesji na drogę, gdzie został potrącony przez osobówkę. Na szczęście jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Chłopiec został potrącony przez opla, którym kierowała 44-latka z gminy Łuków. Kobieta mówiła policjantom, że w momencie zauważenia wyjeżdżającego z posesji chłopca gwałtownie zahamowała i odbiła kierownicą w lewą stronę. Niewykluczone, że takie manewry zminimalizowały skutki zdarzenia i nie doszło do tragedii.
Teraz prowadzący postępowanie ustalą szczegóły i okoliczności tego zdarzenia, przesłuchają między innymi mamę chłopca i świadków wypadku.