Wynikiem 0:2 zakończył się mecz IV-ligowych Orląt Łuków ze Świdniczanką Świdnik. Był to pierwszy mecz o punkty rozegrany w tym roku przez łukowskich piłkarzy.

18 marca do gry wrócili piłkarze ŁKS Orlęta Łuków. Zmierzyli się oni na wyjeździe z Świdniczanką Świdnik. Lider hummel IV ligi okazał się za mocny dla naszych piłkarzy. Pierwsza bramka padła już w 16. minucie, zaś gola na 2:0 gospodarzy strzelili minutę po przerwie.

Na boisko w Lubartowie wybiegło kilku nowych zawodników Orląt, m.in. Adam Maciąg (bramkarz), Patryk Mirga oraz Patryk Kierepka.

Podopiecznym Macieja Sygi do rozegrania zostały jeszcze dwa spotkania rundy zasadniczej. Zmierzą się na wyjeździe z Huraganem Międzyrzec P. oraz u siebie z Lewartem Lubartów. Po tych łukowianie rozpoczną walkę o utrzymanie w IV lidze, grając w tzw. grupie spadkowej. Składać się ona będzie z 10 drużyn – po pięć najsłabszych zespołów obu grup lubelskiej IV ligi.

fot. Świdniczanka