Jak podają ogólnopolskie media najbliższe wybory samorządowe zostaną przesunięte na 2024 rok. „Gazeta Wyborcza” napisała, że PiS planuje przenieść wybory samorządowe o rok, tak aby odbyły się one już po wyborach parlamentarnych. Odpowiednie przepisy miałoby przygotować już MSWiA.
Zgodnie z kalendarzem wyborczym, głosowanie na kandydatów do Sejmu i Senatu oraz na radnych do wszystkich szczebli samorządu powinno odbyć się jesienią 2023 roku.
Przełożenie wyborów byłoby uzasadnione, bowiem kadencje parlamentu i władz samorządowych kończą się w tym samym czasie, więc zamieszanie z kampanią wyborczą, przeprowadzeniem głosowania byłoby duże. Pojawiają się więc komentarze o skróceniu lub wydłużeniu kadencji samorządów.
W pierwszym przypadku wybory mogłyby odbyć się już wiosną 2023 roku. W drugim – jesienią roku 2024. Trzeba również pamiętać, że w roku 2023 w czerwcu odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego.
Gdyby więc wybory samorządowe odbyły się jesienią 2024 roku, byłaby to rekordowo długa kadencja burmistrzów i radnych, trwająca aż 6 lat.
Pojawiały się też komentarze o skróceniu kadencji parlamentarzystów i wcześniejszych wyborach do Sejmu i Senatu. Wtedy wybory samorządowe mogłyby odbyć się zgodnie z terminem, czyli jesienią 2023 roku. Ale jak dotąd te zapowiedzi nie znalazły potwierdzenia.