21-latek z gminy Łuków, kierując motocyklem uderzył w osobowe volvo, przewrócił się na jezdnię, a następnie „koziołkując” zatrzymał się kilkadziesiąt metrów dalej. Mundurowi ustalili, że nie miał uprawnień by jechać motocyklem o pojemności 1600 cm³.

  W niedzielne popołudnie 11 lipca łukowscy policjanci zostali powiadomieni o zdarzeniu drogowym, do którego doszło na ulicy Kaczyńskich. Ze zgłoszenia wynikało, że kierujący motocyklem zderzył się z osobowym autem. Mundurowi, którzy przyjechali we wskazane miejsce dowiedzieli się, że kierujący motocyklem marki BMW 21-latek z gminy Łuków zderzył się z osobowym volvo, którym kierował 40-latek z powiatu bialskiego. Pokrzywdzony motocyklista z miejsca wypadku został przewieziony do szpitala. Na szczęście okazało się, że urazy jakich doznał są niegroźne i nie zagrażają jego życiu.

  Pracujący na miejscu wypadku policjanci z łukowskiej drogówki ustalili wstępnie, że jadący lewym pasem jezdni motocyklista zjechał na łuku drogowym na sąsiedni pas jezdni i „otarł” się o wyprzedzane volvo. Następnie kierujący jednośladem upadł na jezdnię, a następnie „koziołkując” zatrzymał się kilkadziesiąt metrów dalej. Mundurowi ustalili też, że 21-latek nie miał prawa jazdy kategorii A, które uprawniałyby go do kierowania motocyklem o pojemności 1600 cm³.

  Teraz prowadzący postępowanie sprawdzą szczegóły i dokładne okoliczności wypadku. Ustalą m.in. z jaką prędkością poruszał się kierujący motocyklem.

  Apelujemy do wszystkich kierujących o rozwagę i przestrzeganie przepisów. Każdy uczestnik ruchu drogowego musi mieć na względzie bezpieczeństwo swoje i innych.

  Motocyklisto, pamiętaj, że drogi publiczne to nie są tory wyścigowe! Pomyśl zatem o innych kierowcach. Przestrzegaj zasad ruchu drogowego: nie przekraczaj prędkości; nie wymuszaj pierwszeństwa; wykazuj się ograniczonym zaufaniem wobec innych kierowców; zadbaj o odblaskową odzież, która sprawi, że będziesz bardziej widoczny na drodze.