Znany łukowski satyryk Janusz Sipkowski wydał czwarty tomik fraszek zatytułowany „ Przebieżka po grzeszkach”.

Tomik zawiera 405 fraszek w większości dwuwersowych, które pozwalają z przymrużeniem oka spojrzeć na naszą codzienną rzeczywistość, na mniej lub bardziej odległą historię oraz na tytułowe „grzeszki”.

Bogactwo tematyki sprawia, że do tomiku można wielokrotnie wracać, znajdując w nim coś nowego, co umknęło naszej uwadze przy poprzedniej lekturze.

Janusz Sipkowski urodził się 1943 roku w Łukowie, jest prawnikiem. Tworzy satyrę od 45 lat. Na swoim koncie ma udział w trzech antologiach, fraszki, publikacje w kilkunastu tytułach prasowych, m.in. w „Szpilkach: i „Przekroju”. Jest też laureatem wielu nagród o zasięgu ogólnopolskim. Jak dotąd wydał trzy tomiki fraszek: „Pęk ostów” (2012). „Czar kąkoli” (2016) oraz „Łechtanie pokrzyw” (2020). Najnowszy tomik „Przebieżka po grzeszkach” zawiera wybór fraszek z lat 2020 – 2023.

Gratulujemy Januszowi Sipkowskiemu kolejnego osiągnięcia literackiego i prezentujemy kilka fraszek z „ Przebieżki po grzeszkach”:

                  Kariera

      Pewien prominent chciał się polenić.

      Został suflerem w teatrze cieni.

                  Patriotyzm

     Docenił polskość. W łożu zatem

     Zszedł z Himalajów na Karpaty.

                  Myśliciel

     Zmarszczone czoło to wielka ściema.

     Jak coś wytężać, czego się nie ma?

                  Polski Homer

     Ma troje  domu, udaje Greka,

     Ale z „Iliadą” pewnie zaczeka.

                  O pewnym stadle

    On ma partyjną linię, a ona

    Jest własną linią zauroczona.

                  Dobra rada

    Gdzie wysłać męża, kiedy więdnie?

    Do Ciechocinka. Mega tężnie!

                Z ekologii

    Nawet skromnisi zdarza się czasem

    Listkiem figowym wesprzeć biomasę.

               Efekty świetlne

   Miał w poczynaniach błysk niewielki.

   Jej się marzyły fajerwerki.

               Z wokalistki

   O ptaszku, co przeleciał,

   Nie śpiewa się przy dzieciach