„Raz z górki, raz pod górkę…” – tak można podsumować miniony tydzień piłkarzy łukowskich Orląt. Najpierw uzyskali cenny remis na trudnym terenie w Białej Podlaskiej. Następnie jednak wynik zweryfikowano jako walkower dla Podlasia. Kilka dni później nasi piłkarze odpadli z Pucharu Polski, by na koniec tygodnia pokonać zawsze niewygodne Orlęta Radzyń Podlaski.

Orlęta Łuków zremisowały na boisku w Białej Podlaskiej 1:1 z rezerwami Podlasia. Niestety w łukowskiej drużynie grał nieuprawniony zawodnik i wynik zweryfikowano jako walkower dla gospodarzy.

Kilka dni później odbył się mecz IV rundy Pucharu Polski. Rywalem podopiecznych Stanisława Chudzika był Grom Kąkolewnica. Rywal będący „czerwoną latarnią” IV ligi pokonał naszą ekipę 2:1 i na tym skończyła się tegoroczna  przygoda w PP.

Nastroje poprawił mecz z rezerwami Orląt Radzyń Podlaski. Łukowianie wygrali spotkanie 2:0 i wciąż utrzymują się w walce o awans do IV ligi.

Obecnie ŁKS Orlęta Łuków zajmują drugie miejsce w klasie okręgowej i mają tyle samo punktów co lider z Białej Podlaskiej. Następny mecz łukowianie zagrają w sobotę 20 kwietnia w Milanowie.