Lekarze pierwszego kontaktu, urolodzy, seksuolodzy od jakiegoś czasu obserwują, że coraz więcej mężczyzn zgłasza się do nich z powodu problemów z męskością właśnie. Nie chodzi tu wyłącznie o typowe np. dla wieku senioralnego ograniczenie aktywności seksualnej, ale o to, że pojawia się ona coraz wcześniej, a nierzadko razem z niemocą idzie brak chęci. Jakie mogą być powody? Jakie rozwiązania? Spróbujmy podpowiedzieć.

Potencja i libido

Na początku rozróżnijmy dwa pojęcia. Pierwsze to potencja, czyli zdolność organizmu do reakcji seksualnych. Mówiąc trywialnie chodzi o to, czy mężczyzna może stanąć na wysokości zadania. Drugie to libido, pod którym to terminem kryje się już nie samo możliwość, ale ochota. Co ciekawe, pojęcie libido było przez długie lata kojarzone raczej z kobietami. Przyjęło się – oczywiście nieprawdziwie – że mężczyzna ochotę może mieć w zasadzie zawsze. Zaszła tu duża zmiana, bo i u mężczyzn libido często spada dosłownie na łeb na szyję. Skutkować może to problemami w związku, ale i we własnej psychice. Świadomość, że partner nie jest zdolny czy chętny do podjęcia zbliżenia negatywnie wpływa na mającą określone potrzeby kobietę. Z drugiej strony on sam jest świadomy problemu, co powodować może depresję, frustrację seksualną, obwinianie zarówno siebie, jak i partnerki. Konsekwencje takiej niemocy zwykle rzutują na inne strony relacji i powodują konflikty. Skąd ta niemoc się bierze?

Obserwowany wśród mężczyzn spadek potencji i libido może mieć oczywiście różne przyczyny, jednak tendencja wzrostowa często tłumaczona jest zmianami w naszym trybie życia. Oczywiście nie są to zmiany na lepsze… Za czynniki wywołujące męską niemoc przyjęło się uważać między innymi niezbyt zdrowy tryb życia. Dieta bogata w czerwone mięso, tłuszcze, żywność wysoko-przetworzoną wpływa na cały organizm, nie oszczędzając przy tym strefy genitalnej. Na możliwość reakcji w dużym stopniu wpływają także używki – mowa to zarówno o alkoholu, jak i nikotynie. Dodajmy do tego siedzący tryb życia, małą aktywność fizyczną, a do tego wszechobecną cyfryzację – przy takiej liczbie gier komputerowych, programów telewizyjnych, filmów, seriali można wsiąkać w świat multimedialny i zapomnieć o prawdziwym. Czynnikiem indukującym problemy jest także stres. Uważany już za chorobę cywilizacyjną, dotykający coraz rzesze ludzi, a wywoływany przez sytuację w pracy, rodzinną, ekonomiczną czy międzynarodową.

Co można zrobić?

No właśnie, wiemy, że jest źle, czasem wiemy też czemu. Co możemy zrobić, by zwalczyć te problemy? Przede wszystkim skonsultować się ze specjalistą. Gdybanie i autodiagnoza to za mało. Problemy z libido i potencją mogą być objawami innych chorób czy też skutkami przyjmowania leków. Jeśli jednak faktycznie winić należy tryb życia i stres, to pozostaje tylko próbować je zmienić. Rada może nie jest odkrywcza, jednak pamiętajmy, że te czynniki rzutują na całą kondycję psychiczną i fizyczną i naprawdę warto się nad sobą pochylić. Z rzeczy bardziej przyziemnych można sięgnąć też po ofertę sklepów dla dorosłych, które na problemy z potencją również mają rozwiązania. Należy do nich pompka do penisa, która w sposób mechaniczny zwiększa napływ krwi do ciał jamistych, co pomaga uzyskać i utrzymać wzwód. Podobnie działają pierścienie erekcyjne, które z kolei blokują odpływ krwi (więcej o nich https://www.erotino.pl/blog/wiedza/pierscien-erekcyjny-jaki-wybrac).

Pamiętajmy jednak, że są to rozwiązania, które mogą usunąć jedynie skutki problemu. My zaś powinniśmy szukać jego przyczyn i na tym się skupić. Zawsze przy tym konsultując się ze specjalistą, szczególnie gdy problem występuje wraz z chorobami ogólnoustrojowymi, jak ciśnieniowe czy cukrzyca.