Piłkarze IV-ligowych Orląt Łuków doznali trzeciej porażki w swoim piątym meczu. Tym razem na własnym boisku przegrali 0:2 z Lublinianką Lublin

  W sobotę na mecz do Łukowa przyjechał wicelider hummel IV ligi, Lublinianka Lublin. Pierwsza połowa spotkania była bardzo wyrównana i zakończyła się bez goli. Kluczowy dla końcowego rozstrzygnięcia okazał się pierwszy kwadrans drugiej połowy. Najpierw rzut karny wykorzystał napastnik Lublinianki, a za chwilę drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę, obejrzał łukowski obrońca Jakub Rybka.

   W 63 minucie gry gospodarze mogli doprowadzić do remisu po cudownym strzale Pawła Szlaskiego z dystansu. Jednak bramkarz gości wyjął piłkę niemal z „okienka” własnej bramki. Dziesięć minut później ostateczny cios zadali lublinianie. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego i zamieszaniu w polu bramkowym Orląt, z bliskiej odległości piłkę do siatki wepchnął Karol Futa.

  Piłkarze ŁKS Orlęta Łuków zajmują obecnie 8. miejsce w tabeli IV ligi. Kolejne spotkanie zagrają już w środę 8 września, kiedy to na zaległy mecz przyjadą do Łukowa rezerwy Górnika Łęczna.