1,9 tys. ojców z województwa lubelskiego skorzystało w ubiegłym roku z urlopu rodzicielskiego. To trzynaście razy więcej niż dwa lata wcześniej.
według danych, które publikuje lubelski ZUS w 2022 roku w regionie na urlopie rodzicielskim przebywało tylko 146 ojców. Czyli mniej niż 1 procent osób na rodzicielskim. Kiedy w 2023 roku weszły w życie przepisy wydłużające urlop do 41 tygodni i wprowadzające zasadę, że każdy z rodziców ma dziewięć tygodni rodzicielskiego dla siebie, których nie może oddać drugiemu opiekunowi, liczba ojców korzystających z tego urlopu wzrosła w województwie do ponad 800, czyli prawie 5 procent. W 2024 roku natomiast ich liczba sięgnęła już niemal 1,9 tys. To prawie 12 procent z ogółu osób, które korzystały z urlopu rodzicielskiego.
Średni czas urlopu rodzicielskiego wykorzystanego przez ojców wyniósł w ubiegłym roku 48,6 dnia, czyli około siedem tygodni. Dane wskazują więc, że średnio dwa tygodnie urlopu rodzicielskiego pozostają niewykorzystane.
Zasiłek na 9-tygodniowej części urlopu to 70 proc. średniego wynagrodzenia rodzica z ostatniego roku. W 2024 roku przeciętna wysokość zasiłku za czas urlopu rodzicielskiego ojców wynosiła 167 zł dziennie, podczas gdy dla matek było to 124 zł.
Każdy ubezpieczony tata może skorzystać dodatkowo z urlopu ojcowskiego. Trwa on dwa tygodnie i zasiłek wynosi na nim 100 proc. średniego wynagrodzenia taty. W województwie lubelskim na urlopie ojcowskim było w ubiegłym roku prawie 7,7 tys. mężczyzn.