Radny miejski Bartłomiej Bryk wystosował do burmistrza interpelację dotyczącą dostępności do infrastruktury sportowej w Łukowie. Odpowiedź poszczególnych szkół oraz OSiR już jest. Bardzo ciekawa i długa jest odpowiedź z SP nr 4, która  zaczyna się od stwierdzenia, że pismo radnego nie spełnia warunków interpelacji i „należy skończyć z pobłażaniem bylejakości życia społecznego oraz niechlujstwa w formułowaniu i nazywaniu pism urzędowych”.

Radny Bartłomiej Bryk w złożonej przez siebie interpelacji zwraca się o udostępnienie informacji dotyczącej dostępności i zasad korzystania i rezerwacji boisk, „Orlików”, sal gimnastycznych, kortów itp.

Odpowiedź na interpelację radnego została już opublikowana na stronie Urzędu Miasta w Biuletynie Informacji Publicznej. Składają się na nią m.in. informacje przedstawione przez pięć łukowskich szkół. Z danych tych wynika, że z hal i sal sportowych oraz z boisk można korzystać w czasie, kiedy nie odbywają się tam zajęcia dydaktyczne oraz po dokonaniu wcześniejszej rezerwacji. Każda ze szkól ma również swój cennik za wynajem sal czy też boisk. Opłaty związane są przede wszystkich z rachunkami za prąd.

O ile odpowiedzi z „Jedynki” „Dwójki”. „Trójki” oraz „Piątki” to krótkie i zwięzłe zestawienia, o tyle odpowiedź z „Czwórki”, podpisana przez Piotra Giczelę, kierownika gospodarczego SP 4, jest bardzo obszerna i rozbudowana. Zaczyna się od stwierdzenia, że pismo pana radnego Bartłomieja Bryka nie spełnia warunków interpelacji w myśl przepisów Ustawy o samorządzie gminnym i jako takie powinno być przez pierwszego odbiorcę zwrócone nadawcy do poprawienia. „Wobec innego stanu rzeczy, jako świadomy obywatel miasta, kieruję uwagę Przewodniczącego Rady Miasta, urzędników Biura Rady Miasta oraz Urzędu Miasta na tę sprawę oraz przypominam obowiązujące zasady właściwego nazywania konkretnych wystąpień o charakterze urzędowym. Za pośrednictwem urzędników kieruję też te same uwagi do radnego miejskiego pana B. Bryka. Należy skończyć z pobłażaniem bylejakości życia społecznego oraz niechlujstwa w formułowaniu i nazywaniu pism urzędowych, które w dodatku są przez niektóre jednostki tworzone masowo. Urzędnicy, a tym bardziej radni, powinni dawać, przykład obywatelom mniej zorientowanym w przepisach prawa. Kolejnym razem proszę nie powielać od dołu go góry prostych do usunięcia błędów. Pismo pana B. Bryka nie jest interpelacją.” – pisze Piotr Giczela

Pomimo takiego stwierdzenia kierownik gospodarczy z „Czwórki” szczegółowo opisuje na jakich zasadach i kiedy wynajmowane są sala gimnastyczna i boisko znajdujące się przy szkole. dodaje: „Na koniec pragnę podkreślić jeszcze raz, że obiekty sportowe są elementami składowymi majątku szkolnego i nie mogą być bez jakiegokolwiek dozoru permanentnie otwarte i dostępne dla każdego. Na żałosne efekty takiego działania, podobnego do niezamykania na klucz budynków użyteczności publicznej, nie trzeba by długo czekać – z aktami dewastacji i złośliwych zniszczeń spotykamy się na terenie opisanych obiektów pomimo zainstalowanego systemu monitoringu elektronicznego. Późniejsze dochodzenie policyjne tego, by ustalić sprawców zniszczeń jest bezowocne.”