Blisko 8 tys zł straciły w sumie dwie osoby, które zostały oszukane metodą na „blik”. 32-lukowianin „pożyczył” bratu 2,2 tys zł. Natomiast 54-latka z gminy Stanin „poproszona” przez  kuzynkę, przesłała jej 5,5 tys zł. Niestety takich sytuacji nie brakuje. W ostatnim czasie mieszkańcy powiatu łukowskiego, za pomocą kodów blik, przesłali oszustom blisko 10 tys zł.

W poniedziałek 9 września łukowscy policjanci zostali powiadomieni o oszustwie, którego ofiarą padł 32-letni łukowianin. Z przekazanej informacji wynikało, że popularnym komunikatorem otrzymał on od brata prośbę o pożyczkę ponad tysiąca złotych. Nie weryfikując tej wiadomości 32-latek zgodnie z przekazaną informacja wygenerował kod blik, który po chwili zatwierdził. Gdy otrzymał kolejną prośbę o następny kod blik, to spróbował dodzwonić się do brata. Mimo tego, że nie mógł się dodzwonić to przesłał i zatwierdził kolejny kod blik. Gdy sprawdził w swojej aplikacji bankowej, że „z jego konta” opłacono zakupy, zadzwonił do żony brata. Od niej dowiedział się, że oszuści „przejęli” jego konto na portalu społecznościowym i to oni poprosili 32-latka o kody blik. W ten sposób z konta mężczyzny „wypłynęło” ponad 2 200 złotych.

5 500 złotych straciła natomaist 54-latka z gminy Stanin. Kobieta otrzymała od kuzynki wiadomość z prośbą o kod blik. Miały one być przeznaczone na opłatę promocyjnej przesyłki. Nieświadoma podstępu kobieta, nie zadzwoniła do kuzynki, tylko wykonując polecenia wygenerowała i zatwierdziła pięć kodów blik. Zgodnie z zapewnieniem kuzynki pieniądz na konto 54-latki miały wrócić po południu. Nie trudno domyślić się, że jednak nie wróciły. Wtedy kobieta skontaktowała się telefonicznie z kuzynką i dowiedziała się, że jej konto na portalu społecznościowym przejęli oszuści, i że to im przekazała swoje pieniądze.

To nie jedyne oszustwa metodą „na blik”, o jakich powiadomiono ostatnio łukowskich policjantów. Skala jest porażająca. W ciągu kilku ostatnich tygodni 1600 złotych straciła 55-latka z gminy Łuków, prawie 700 złotych straciła 23-letnia łukowianka, 38-latka z Łukowa straciła 1000 złotych, 1900 złotych straciła 35-latka z gminy Trzebieszów, 1000 złotych straciła 26-letnia łukowianka, 800 złotych przekazała oszustom 47-latka z Łukowa, 1000 złotych wpłaciła na konto oszustów 28-latka z gminy Łuków, 1500 złotych straciła 26-latka z gminy Krzywda, a 1900 złotych przelała oszustom 29-latka z gminy Wojcieszków.

Wspólnym mianownikiem tych wszystkich oszustw były prośby o kody blik i brak weryfikacji informacji, czy też kontaktu telefonicznego z osobą, która rzekomo wysłała taką prośbę.