WZNOWA! 7 liter, za którymi skrywa się dramat Wojtusia! Nowotwór wrócił… Rodzice chłopca proszą o pomoc – koszt leczenia będzie gigantyczny, ale to jedyna droga, by pokonać tego potwora, by raz na zawsze zniknął!
Wojtka Jonczyka z Gołaszyna – Małego Wielkiego Wojownika poznaliśmy w październiku 2022 roku. Wówczas to u 8-letniego wtedy chłopca po raz drugi w jego życiu zdiagnozowano złośliwy nowotwór współczulnego układu nerwowego. Wojtka poddano leczeniu, a rodzice postanowili zebrać pieniądze na szczepionkę dostępną tylko w USA, chroniącą przed wznową choroby. Potrzebowali około 1,5 mln zł. Pieniądze udało się zebrać. Wszystko też wskazywało na to, że chłopiec wyzdrowiał.
Pod koniec listopada Wojtek z rodzicami poleciał do Nowego Jorku na terapię. I tam niestety koszmar nowotworu powrócił. Przeprowadzone badanie MIBG wskazało dwa miejsca gdzie ponownie gromadzą się komórki nowotworowe. Pierwsze ognisko neuroblastomy jest w miejscu pooperacyjnym pierwotnej lokalizacji guza, drugie w kości udowej.
Na stronie siepomaga.pl, gdzie ukazał się post o Wojtku, czytamy:
„Podejmujemy się leczenia za granicą – w Nowym Yorku, tu gdzie trafiliśmy zrządzeniem losu, bo w Polsce nie było znacznika do MIBG… Rozpoczyna się walka, najbardziej dramatyczna z możliwych – walka o życie Wojtka! Ten rodzaj przeciwciał, który jest niezbędny dla osiągnięcia sukcesu w leczeniu, nie jest dostępny w Polsce. Tych stosowanych w Polsce nie możemy podać Wojtkowi, bo ich toksyczność go zabije!
To jedyne wyjście z sytuacji, jedyna nadzieja… Znów stoimy przed dramatycznym wyzwaniem, wiedząc, że sami sobie nie poradzimy… Kolejny raz musimy prosić o pomoc! Koszty leczenia w USA będą gigantyczne…”.
Każdy kto chce i może pomóc Wojtkowi może to zrobić poprzez stronę: https://www.siepomaga.pl/wojtus-jonczyk.