W łukowskim parku doszło do skandalicznego zdarzenia. Nieobyczajnie zachowującą się w okolicach tężni młodzież, upomniał burmistrz Piotr Płudowski. I jak nam mówi włodarz naszego miasta „pięści poszły w ruch”.
Kilka dni temu burmistrz Piotr Płudowski razem z córką spacerował po miejskim parku. W pewnej chwili zauważył jak młody mężczyzna załatwia w tężni potrzebę fizjologiczną. Burmistrz zwrócił mu uwagę. I wówczas został zaatakowany. Znajomy mężczyzny, który zachowywał się nieobyczajnie, uderzył Piotra Płudowskiego w twarz.
Burmistrz powiadomił policję. Funkcjonariusze odnaleźli obu mężczyzn na pobliskim boisku nad Krzną. Zostali oni zatrzymani. Jak się okazało obaj mieszkańcy gminy Łuków byli pijani.
25-latek, który uderzył burmistrza, już usłyszał zarzut umyślnego spowodowania uszkodzenia ciała. Wobec drugiego mężczyzny, 26–latka prowadzone jest postępowanie w oparciu o przepisy kodeksu wykroczeń, dotyczące „publicznego dopuszczenia się nieobyczajnego wybryku”.
O tym zdarzeniu rozmawialiśmy z burmistrzem Piotrem Płudowskim podczas wywiadu, który nadamy w piątek 10 listopada.