Ponad 3,5 promila alkoholu w organizmie miał 54-latek, który jechał Volkswagenem w miejscowości Świderki. Jak się okazało mężczyzna ma już sądowy zakaz kierowania pojazdami. Teraz grozi mu wysoka grzywna, nawet do 5 lat „odsiadki” i prawdopodobniej nie odzyska już prawa jazdy.

We wtorek 1 sierpnia przed godziną 15.00 z dyżurnym łukowskiej komendy skontaktował się telefonicznie 32-latek z gminy Serokomla. Poinformował on o zatrzymanym w Świderkach samochodzie marki Volkswagen Passat. Z przekazanej informacji wynikało, że kierujący tym autem wcześniej niebezpiecznie zjeżdżał na przeciwny pas jezdni i miał problemy z utrzymaniem się na drodze.

Policjanci, którzy pojechali na miejsce ustalili, że kierujący Volkswagenem 54-latek z powiatu radzyńskiego miał ponad 3,5 promila alkoholu w organizmie. Był on też już karany za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości i obowiązuje go sądowy, zakaz prowadzenia pojazdów.

Jeśli kierujący wcześniej był skazany za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości, to za ponowne kierowanie pojazdem w takim stanie grozi mu nawet do 5 lat pozbawienia wolności i dożywotni zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. 54-latek będzie jeszcze musiał zapłacić co najmniej 5 000 złotych świadczenia pieniężnego na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.