Wypalanie traw prowadzi do nieodwracalnych, zmian w środowisku naturalnym: giną zwierzęta, ziemia wyjaławia się, a kiedy palą się też śmieci – powstaje smog. Tylko w miniony weekend na terenie kraju odnotowano 1151 pożarów traw. W województwie lubelskim było ich 67.
Jak co roku Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Łukowie włącza się w ogólnopolską akcję „Stop pożarom trwa”. Strażacy przypominają, że panujące od pokoleń przekonanie, iż spalenie trawy powoduje szybszy i bujniejszy jej odrost, jest całkowicie błędne. Rzeczywistość wskazuje, że wypalanie traw prowadzi do nieodwracalnych, niekorzystnych zmian w środowisku naturalnym – ziemia wyjaławia się, zahamowany zostaje bardzo pożyteczny, naturalny rozkład resztek roślinnych oraz asymilacja azotu z powietrza. Giną też zwierzęta.
Za pożary trwa w ponad 94% odpowiedzialny jest człowiek. W rozprzestrzenianiu ognia pomaga także wiatr. Osoby, które wbrew logice decydują się na wypalanie traw, przekonane są że w pełni kontrolują sytuację i w razie potrzeby, w porę zareagują. Niestety mylą się i czasami kończy się to tragedią. W przypadku gwałtownej zmiany jego kierunku, pożary bardzo często wymykają się spod kontroli i przenoszą na pobliskie lasy i zabudowania. Niejednokrotnie w takich pożarach ludzie tracą dobytek całego życia.
Za sprowadzenie niebezpieczeństwa wynikającego z wypalania trwa grozi od roku do 10 lat pozbawienia wolności.