„Chcemy żeby ktoś nas wysłuchał. Chcemy to załatwić po ludzku. Jeżeli nie, to jest tu takie zgranie, że możemy zablokować granicę oraz Warszawę” – takie m.in. słowa jakie padły podczas spotkania, które odbyło się w Tuchowiczu, w gminie Stanin. Obecni na nim byli transportowcy z całego regionu. Spotkali się aby rozmawiać o problemach jakie stwarzają im powstające na masową skalę w naszym kraju firmy transportowe z Białorusi i Rosji.

Jak mówią przewoźnicy, nie są oni w stanie konkurować z firmami z białoruskim i rosyjskim kapitałem. Ich zdaniem firmy te, nie muszą spełniać takich wymogów jak ich przedsiębiorstwa. Na spotkaniu w Tuchowiczu obecny był poseł Konfederacji Robert Winnicki. Zadeklarował on pomoc przewoźnikom. Pismo, które sformułowano po spotkaniu, odczytał w Sejmie oraz przesłał m.in. do Inspektoratu Ruchu Drogowego.