Ponad 80 tysięcy złotych straciła 32-latka z gminy Wojcieszków, z którą skontaktował się rzekomy bankowiec. Zmanipulowana przez oszusta kobieta zainstalowała na smartfonie aplikację, dzięki której oszust „zaciągnął” kredyt na jej koncie bankowym. Później kobieta sama przelała te pieniądze na konto oszusta i jeszcze dodatkowo zatwierdziła przekazane jej kody blik.

Kobieta poinformowała mundurowych, że w piątek 20 stycznia skontaktował się z nią telefonicznie mężczyzna, przedstawiający się jako pracownik jednego z banków. Twierdził, że system bankowy „wychwycił” włamanie na jej konto, i że musi natychmiast stawić się do centrali bankowej w Warszawie. Gdy 32-latka odpowiedziała, że nie zdąży dojechać do Warszawy, wówczas „bankowiec” polecił jej zainstalowanie aplikacji ZOOM na smartfonie, dzięki której będzie mogła „zdalnie” połączyć się z działem technicznym banku. Niestety kobieta posłuchała oszusta i instalując aplikację umożliwiła mu dostęp do swego konta bankowego.

Później 32-latka dowiedziała się, że „ktoś”  na jej koncie zaciągnął kredyt, i że należy wykonać kilka operacji bankowych, aby go anulować. Faktycznie kobieta stwierdziła, że na jej koncie bankowym jest ponad 80 tysięcy złotych z tytułu udzielonego kredytu. Instruowana dalej przez rzekomego bankowca, chcąc go anulować, w kilku przelewach bankowych przekazała te pieniądze na wskazane przez oszusta konta.

Dalej zgodnie z zaleceniami kobieta usunęła aplikację bankową ze smartfona, bo przez weekend miały „trwać prace serwisowe”. Przez ten czas miała nie kontaktować się z „bankowcem”. Niestety ten skontaktował się z nią w poniedziałek i poinformował ją o podejrzanych transakcjach i wypłatach gotówki z jej innego konta. I tym razem 32-latka zaufała oszustowi. Chcąc anulować transakcje, po raz kolejny podała mu kody blik, które następnie sama zatwierdziła. W ten sposób straciła kolejne pieniądze.

32-latka zorientowała się, że padła ofiarą oszusta dopiero w momencie gdy w sklepie została „odrzucona” jej płatność. Wtedy skontaktowała się z „prawdziwym” konsultantem infolinii bankowej, zablokowała dostęp do swoich kont i o oszustwie poinformowała łukowskich policjantów.