Kilka tygodni temu 40-latka z gminy Łuków chciała na popularnym portalu aukcyjnym sprzedać kurtkę. Trafiła na nieuczciwych „kupców” i straciła 700 zł. Kolejną oszukaną osobą okazała się 34-latka, która chciała sprzedać zabawki, a w konsekwencji straciła 7 tys. zł. Natomiast 13 tys. zł zniknęło z konta 43-latki, która sprzedawała „w sieci” odzieży.

W ubiegłym roku łukowscy policjanci wiele razy byli powiadamiani o przypadkach oszustw dokonanych przy zakupach na portalach aukcyjnych i społecznościowych. Oszuści oferując do sprzedaży różne artykuły nie wywiązywali się ze swych zobowiązań. Ale jak się okazuje pieniądze tracą też osoby oferujące do sprzedaży różne artykuły na popularnych portalach aukcyjnych.

Kilka tygodni temu 40-latka z gminy Łuków chciała na popularnym portalu aukcyjnym sprzedać kurtkę. Zainteresowany kupnem przesłał kobiecie link do zatwierdzenia jego płatności. Pieniądze miały natychmiast wpłynąć na jej konto bankowe. Niestety nie dość, że kobieta nie otrzymała żadnej płatności, to „kliknięcie” w nadesłany link umożliwiło oszustowi zrealizowanie wypłaty z jej konta sprzedającej. W ten sposób 40-latka straciła 700 złotych.

W podobny link „kliknęła” 34-latka, która chciała sprzedać „w sieci” zabawki. Gdy skontaktował się z nią zainteresowany kupnem, to kobieta została przekierowana na stronę imitującą bankowość elektroniczną. Chcąc otrzymać płatność kobieta nieświadomie przekazała dane i hasło do swojego konta bankowego. Niestety oszuści wypłacili z niego 7 tysięcy złotych.

Prawie 13 tysięcy złotych straciła 43-latka, która oferowała do sprzedaży odzież. Oszuści pod pozorem zrealizowania wpłaty na jej konto bankowe, wyłudzili od niej wszystkie dane potrzebne do zalogowania i realizowania wypłat gotówki. Niestety kobieta zbyt późno zorientowała się o nieuczciwych zamiarach „kupującego” i nie zdążyła w porę zablokować swego konta bankowego.

Niestety oszuści ciągle szukają potencjalnych ofiar. Wybierają je nie tylko wśród robiących zakupy w internecie, ale i też wśród sprzedających. Policja przypomina, że bez względu na to, w jakiej roli występujemy, zawsze musimy zachować ostrożność i stosować zasadę ograniczonego zaufania. Pamiętajmy, żeby nie „klikać” w link niewiadomego pochodzenia, bądź przesłany przez nieznaną nam osobę i podawać danych z karty płatniczej. Przez nieuwagę oraz chęć szybkiej sprzedaży rzeczy, można stracić oszczędności.