Wysoka grzywna, zakaz kierowania pojazdami, a nawet do 5 lat pozbawienia wolności grozi 58-latkowi z gminy Stanin. Mężczyzna najpierw ukradł samochód, a gdy policjanci już go zatrzymali to okazało się, że kierując tym autem miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.

Do tego zdarzenia doszło 2 stycznia przed godziną 17.00. Wówczas łukowscy policjanci zostali powiadomieni o kradzieży samochodu marki Suzuki Grand Vitara. Ze zgłoszenia wynikało, że użytkujący je 49-latek pozostawił pojazd na terenie posesji i po tym jak po 10 minutach wrócił, stwierdził, że ktoś ukradł jego auto.

Policjanci, którzy zajęli się ustaleniem okoliczności kradzieży samochodu ustalili, że pojazd mógł ukraść znany 49-latkowi mieszkaniec gminy Stanin. W międzyczasie mundurowi odnaleźli rower na terenie posesji, z której skradziono samochód. Domyślili się, że jednoślad mógł tam pozostawić podejrzewany o kradzież mężczyzna.

Patrolujący okoliczne miejscowości łukowscy kryminalni zauważyli jadący w oddali pojazd wyglądem przypominający skradzione Suzuki. Gdy zatrzymali do samochód do kontroli okazało się, że kierował nim 58-latek z gminy Stanin. Na dodatek mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. 58-latek mówił policjantom, że skradzionym samochodem pojechał do domu, a następnie po zakupy i do kolegi.

Odzyskany samochód już zwrócono właścicielowi, a zatrzymany 58-latek noc spędził w policyjnej celi. Gdy wytrzeźwieje usłyszy zarzuty. Za kradzież pojazdu i kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi mu wysoka grzywna, zakaz kierowania pojazdami, a nawet do 5 lat pozbawienia wolności.