W sobotni wieczór 2 lipca kierowca „zaparkował wśród ozdobnych krzewów” na rondzie przy ul. Kaczorowskiego w Łukowie. Wcześniej stracił panowanie nad pojazdem i wjechał na krawężnik. Mężczyzna był trzeźwy, ale nie potrafił logicznie wytłumaczyć dlaczego doszło do wypadku.
2 lipca po godzinie 19.00 kierujący volkswagenem golfem 44-latek z Łukowa stracił panowanie nad pojazdem i uderzając w krawężnik zjechał z jezdni. Później jego auto uderzyło w znak drogowy i z impetem uderzyło w tablice zamontowane na wyspie ronda. Tam volkswagen „zaparkował” wśród ozdobnych krzewów. Jak widać na materiale z monitoringu, auto poruszało się ulicą Kaczorowskiego, od ulicy Świderskiej w kierunku ul. Warszawskiej.
W wyniku zdarzenia jadąca z 44-latkiem kobieta doznała obrażeń ciała i została przewieziona do szpitala. Na szczęście okazało się, że urazy jakich doznała nie zagrażają jej życiu. Mundurowi ustalili, że kierujący osobówką był trzeźwy i nie potrafił logicznie wytłumaczyć dlaczego doszło do wypadku drogowego.
Teraz prowadzący postępowanie ustalą szczegóły i dokładne okoliczności zdarzenia, przeanalizują zapis kamer miejskiego monitoringu, który zarejestrował moment zaistnienia wypadku.
Zdarzenie zarejestrowane przez kamery miejskiego monitoringu publikujemy ku przestrodze, aby pokazać, że chwila nieuwagi na jezdni może doprowadzić do tragedii.