6000 złotych straciła 25-latka z gminy Stanin, która chciała sprzedać odzież na popularnym portalu aukcyjnym. Natomiast 34-latka z gminy Łuków, która sprzedawała „w sieci” buty straciła 3000 złotych. Z kolei 64-letni łukowianin chcąc sprzedać nakrycie gobelinowe stracił prawie 700 złotych. Jak się okazało pokrzywdzeni „kliknęli” w przesłane im linki i umożliwili oszustom przejęcie ich kont bankowych.
Łukowscy policjanci pod koniec ubiegłego tygodnia zostali powiadomieni o oszustwach, którego ofiarami padli mieszkańcy powiatu. 25-latka z gminy Stanin powiedziała mundurowym, że otrzymała powiadomienie o konieczności aktualizacji popularnej aplikacji umożliwiającej sprzedaż i wymianę odzieży. Aktualizacja wiązała się z możliwością przeniesienia konta użytkowniczki na nową, ulepszoną platformę handlową. Młoda kobieta skorzystała z okazji i od razu „wystawiła” do sprzedaży część swojej garderoby. Bardzo szybko otrzymała wiadomość z prośbą o przekazanie swojego adresu e-mail, gdzie z kolei tam wpłynęła wiadomość o sprzedaży jednej z rzeczy i możliwości „przelania” pieniędzy na jej konto. Jedynym warunkiem było podanie numeru konta, terminu ważności karty do bankomatu i kodu zabezpieczającego. W międzyczasie 25-latka otrzymywała też wiadomości o konieczności autoryzacji transakcji bankowej, gdzie w jednej z nich miała otrzymać bon podarunkowy. Gdy po niespełna godzinie młoda kobieta sprawdziła stan swojego konta bankowego to zauważyła, że w kilku przelewach wypłacono z niego 6000 złotych.
Tego samego dnia 34-latka z gminy Łuków otrzymała z popularnej aplikacji wiadomość o sprzedaniu obuwia i kolejnej korespondencji przesłanej na prywatny adres e-mail. Tam był link, który „przekierował” kobietę na inną stronę, gdzie musiała podać wszystkie dane karty do bankomatu. Po ich wpisaniu 34-latka otrzymała wiadomość z kodami które miała zatwierdzić, by otrzymać na konto pieniądze. Nie podejrzewając podstępu kobieta zatwierdziła przesłane jej kody, a po chwili zorientowała się, że z jej konta bankowego „wypłynęło” kilka przelewów. 34-latka straciła 3000 złotych.
Z kolei oferujący do sprzedaży nakrycie gobelinowe 63-letni łukowianin stracił prawie 700 złotych. Mężczyzna dostał na komunikatorze wiadomość od kupującego, który wskazał możliwość zrealizowania transakcji za pomocą aplikacji do paczkomatów. Niestety 63-latek logował się do swojego banku z wykorzystaniem przesłanego mu linku, który miał go przekierować na stronę firmy kurierskiej. Jak można się domyślić operacja finansowa finalizująca sprzedaż nakrycia gobelinowego nie powiodła się, jednak z konta mężczyzny „wypłynęły” pieniądze.
Niestety oszuści ciągle szukają potencjalnych ofiar. Wybierają je nie tylko wśród robiących zakupy w Internecie, ale i też wśród sprzedających. Bez względu na to, w jakiej roli występujesz, zawsze musisz zachować ostrożność i stosować zasadę ograniczonego zaufania. Pamiętaj, żeby nie „klikać” w link niewiadomego pochodzenia, bądź przesłany przez nieznaną nam osobę i podawać danych z karty płatniczej. Przez nieuwagę oraz chęć szybkiej sprzedaży swoich rzeczy, możemy stracić oszczędności.