Punkty karne, zakaz kierowania pojazdami, wysoka grzywna, a nawet do 2 lat pozbawienia wolności to konsekwencje, z jakimi musi liczyć się 40-latek z gminy Wojcieszków. Mężczyzna miał prawie dwa promile alkoholu w organizmie i w obszarze zabudowanym jechał samochodem z prędkością 106 km/h. Wkrótce jego sprawa znajdzie finał w sądzie.

Policjanci z łukowskiej drogówki w minioną sobotę, 7 maja, sprawdzali prędkość pojazdów poruszających się po ulicy Radzyńskiej. Na tym odcinku drogi biegnącej w obszarze zabudowanym, zgodnie z oznakowaniem dopuszczalna prędkość pojazdów nie może przekraczać 50 km/h. Według zgłoszenia dokonanego na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa w tym  miejscu ta prędkość jest przekraczana. Kolejny raz zgłoszenie dokonane na tej aplikacji potwierdziło się.

Przed godziną 9.00 policjanci sprawdzili prędkość jadącego tą drogą samochodu marki Volkswagen Passat. Okazało się, że kierujący pojazdem 40-latek z gminy Wojcieszków o 56 kilometrów na godzinę przekroczył dozwoloną w tym miejscu prędkość. Kontrolując kierowcę osobówki policjanci poczuli od mężczyzny woń alkoholu. Po sprawdzeniu okazało się, że miał prawie dwa promile alkoholu w organizmie. 44-latek już stracił prawo jazdy i wkrótce  usłyszy zarzut. Grozi mu co najmniej 3-letni zakaz kierowania pojazdami, wysoka grzywna, a nawet do 2 lat pozbawienia wolności.

Policjanci po raz kolejny apelują do wszystkich uczestników ruchu drogowego o powstrzymywanie się od spożywania alkoholu i ryzykowania jazdy pod jego wpływem. Pamiętajmy nawet najmniejsza ilość alkoholu obniża koncentrację i opóźnia reakcję kierującego.