Zmienia się Plac Narutowicza. Z tej części, która należy do parafii Przemieniania Pańskiego, wycięto najpierw cztery świerki. Teraz wycięto dwie lipy. Jak mówi ksiądz proboszcz Jerzy Cąkała, głównym powodem wycinki drzew było to, że znajdowały się one w pasie, który straż pożarna wyznaczyła pod drogę przeciwpożarową. Wycinkę uzgodniono też z wojewódzkim konserwatorem zabytków.

  Drzewa wycinali pracownicy miejskich służb. Prace wykonywali na podstawie porozumienia pomiędzy władzami Łukowa a parafią. Jak podkreśla burmistrz Piotr Płudowski w mieście nasadza się więcej drzew niż wycina. Tylko w ubiegłym roku nasadzono ponad 300 drzew.

  Zanim zaczęła się wycinka drzew, wiatr przewrócił Krzyż Misyjny. Decyzją proboszcza Jerzego Cąkały z tego krzyża zostaną wykonane małe misyjne krzyże. I już podjęto starania, aby w tym samym miejscu stanął nowy, kilkumetrowy krzyż.