W poniedziałek, 1 marca, przed godziną 18:00 dyżurny łukowskiej komendy został poinformowany przez 36-latka z gminy Stanin, o zatrzymanym w Ryżkach nietrzeźwym kierującym. Ze zgłoszenia wynikało, że zatrzymany przez niego kierowca osobówki jechał wcześniej ulicami Łukowa.   Mundurowi którzy przyjechali we wskazane miejsce dowiedzieli się od 36-latka, że nie pozwolił na dalszą jazdę samochodem marki Skoda 25-latkowi z gminy Łuków.
Z relacji przedstawionej policjantom wynikało, że wcześniej młody mężczyzna jadąc swoim autem przez rondo pojechał w przeciwnym do obowiązującego kierunku. Następnie zjeżdżając ze skrzyżowania omal nie doprowadził do zderzenia z osobówką 36-latka. Ten widząc zachowanie kierującego skody chciał mu zwrócić uwagę, lecz auto które prawie z nim się zderzyło odjechało z bardzo dużą prędkością w kierunku Ryżek. Po chwili zgłaszający zauważył tą skodę w pobliżu miejscowego sklepu. Tam w kierunku auta szedł mężczyzna który wcześniej nim kierował. 36-latek chcąc zwrócić mu uwagę zorientował się, że kierowca skody może być pod działaniem alkoholu. Wówczas nie pozwolił kierującemu skody odjechać i wezwał policjantów. Mundurowi potwierdzili przypuszczenia 36-latka. Okazało się, że kierujący skodą 25-latek miał ponad 2 promile alkoholu.

  Młody mężczyzna już stracił prawo jazdy, a wkrótce usłyszy zarzuty. Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości i spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym grozi mu co najmniej 3 letni zakaz kierowania pojazdami, wysoka grzywna, a nawet do 2 lat pozbawienia wolności. To nie wszystkie konsekwencje. Młodzieniec będzie musiał zapłacić co najmniej 5000 złotych świadczenia pieniężnego na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

  Pamiętajmy, nietrzeźwy kierujący stanowi zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu drogowego – dla nas, naszych bliskich. Dlatego też reagujmy na takie przypadki. Nawet anonimowa informacja przekazana policjantom przyczynia się do wyeliminowania z dróg pijanych kierowców.