Prawie 3 promile alkoholu w organizmie miał 32-latek z gm. Łuków, któremu dalszą jazdę samochodem uniemożliwił inny kierowca. Mężczyzna przyjechał swoim samochodem marki Audi do sklepu po alkohol. Na szczęście do jego dalszej jazdy nie dopuścił 42-latek i wezwał policjantów.

  Wczoraj przed południem policjanci z łukowskiej drogówki zostali powiadomieni o ujęciu przez 42-latka kierowcy osobówki, który najprawdopodobniej jest pod działaniem alkoholu. Mundurowi którzy dojechali we wskazane miejsce ustalili, że w okolice jednego ze sklepów w Łukowie przyjechał samochodem marki Audi mężczyzna, który po wyjściu z pojazdu poszedł na zakupy. Jeden z klientów sklepu, który też przyjechał swoim samochodem, poczuł od niego woń alkoholu. Następnie mężczyzna zauważył, że powrócił on do swego audi i uruchomił silnik pojazdu. Po chwili 42-latek podbiegł do jadącego już samochodu marki Audi i otwierając jego drzwi polecił kierowcy zatrzymanie auta. W międzyczasie mężczyzna wezwał telefonicznie policjantów. Mundurowi sprawdzili stan trzeźwości ujętego 32-latka z gminy Łuków. Okazało się, że kierowca audi miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna mówił policjantom, że w nocy spożywał alkohol i przyjechał „tylko po piwo”.

32-latek już stracił prawo jazdy, a wkrótce usłyszy zarzuty. Grozi mu co najmniej 3-letni zakaz kierowania pojazdami, wysoka grzywna a nawet do 2 lat pozbawienia wolności.

Policjanci dziękują 42-latkowi za to, że nie został obojętny na niewłaściwe, a przede wszystkim zagrażającego zdrowiu i życiu zachowanie na drodze.