IV-ligowi piłkarze Orląt Łuków odnieśli drugie z rzędu zwycięstwo. Po wyjazdowym i nieoczekiwanym ograniu Powiślaka Końskowola, tym razem na własnym boisku łukowianie pokonali outsidera rozgrywek, MKS Ryki, 3:1.
Nieoczekiwanie mecz rozpoczął się od składnych ataków drużyny gości. Swoją przewagę piłkarze z Ryk udokumentowali zdobyciem bramki w 13 minucie. Na szczęście szybko, bo już cztery minuty później, do wyrównania doprowadził Szymon Łukasiewicz.
Podopieczni Roberta Różańskiego bardzo zmotywowani wyszli na drugą połowę. Już cztery minuty po rozpoczęciu gry 15-letniego bramkarza drużyny z Ryk pokonał Mateusz Ebert. Trzy minuty później swojego drugiego gola zaliczył Łukasiewicz, ustalając wynik spotkania na 3:1.
Dzięki zwycięstwu piłkarze ŁKS Orlęta Łuków wciąż mają duże szanse na utrzymanie się w IV lidze. Do końca rozgrywek pozostało jeszcze cztery kolejki. Najbliższy mecz łukowianie zagrają także na własnym boisku, a rywalem będzie Kłos Chełm. Kibiców zapraszamy w niedzielę 26 maja o godzinie 17.