Kilka dni temu, Polskę obiegły zdjęcia palonych przez księży i ministrantów książek. Jednym z organizatorów kontrowersyjnej akcji był ksiądz Rafał Jarosiewicz, z koszalińskiej fundacji „SMS z Nieba”. Był on związany także z Łukowem, gdy w latach 2007-2010 pracował w parafii Przemienienia Pańskiego.
Ksiądz Rafał wraz z ministrantami spalił kilkadziesiąt książek m.in. „Harry’ego Pottera”, „Zmierzch”, a także afrykańskie rzeźby, słoniki z uniesioną trąbą czy parasolki z logo Hello Kitty.
Na Facebooku fundacji „SMS z Nieba” opublikowane zostało oświadczenie: „Fakt spalenia książek i innych przedmiotów był niefortunny. Nie miał on jednak charakteru prześmiewczego wobec jakiejkolwiek grupy społecznej czy religii, nie był też wymierzony w książki jako takie czy kulturę. Jeśli ktokolwiek moje działanie odebrał w ten sposób, chciałbym w tym miejscu go bardzo serdecznie przeprosić” – pisze ks. Rafał.
Akcja palenia książek miała miejsce przy jednej z gdańskich parafii. Przedmioty (głównie książki fantasy, figurki i talizmany) zostały przyniesione przez wiernych. Była to odpowiedź na apel ks. Jarosiewicza, który poprosił parafian o przyniesienie rzeczy, które są związane z okultyzmem, magią lub czarami. Wydarzenie miało miejsce po jednej z mszy św.
Ksiądz Rafał Jarosiewicz jest twórcą różnych inicjatyw – m.in. Mobilny konfesjonał, Biblioteka dla zmarłych, Ewangelia na dachach, Jezus na Stadionie, Stadion Młodych.