Za kradzież roweru i przewodów do instalacji komputerowej będzie odpowiadał 25-latek z gm. Łuków. Młodego mężczyznę zatrzymali łukowscy mundurowi. Dodatkowo w swoim plecaku młodzieniec miał zwój przewodu, który według wstępnych ustaleń skradziono kilka dni temu z nowo budowanego budynku.
11 października wieczorem łukowscy policjanci pojechali do pobliskiej miejscowości, gdzie według zgłoszenia na terenie jednej z posesji awanturował się młody mężczyzna. Mundurowi ustalili, że była to jedynie rodzinna sprzeczka, jaka wywiązała się pomiędzy 25-latkiem a jego najbliższymi. Młodzieniec, chciał tylko zabrać z domu swoje ubrania, na co nie zgadzała się jego matka. Po chwili w obecności policjantów rodzina doszła do porozumienia, młody mężczyzna zabrał swoją odzież i opuścił teren posesji. Wtedy mundurowi zauważyli, że 25-latek wsiadł na rower, który wydał im się podobny do tego jaki kilka dni temu skradziono w Łukowie. Policjanci zatrzymali natychmiast młodzieńca i po dokładnym sprawdzeniu ustalili, że jednoślad którym chciał odjechać faktycznie został skradziony z terenu parkingu. Dodatkowo mundurowi zauważyli, że młody mężczyzna ma ze sobą plecak, w którym jak się okazało był zwój przewodu do instalacji komputerowej. Funkcjonariusze wiedzieli, że kilka dni temu w nowo wybudowanym budynku skradziono przewody z instalacji elektrycznej i przypuszczali, że również te kable mogły być skradzione przez 25-latka. Młody mężczyzna nie potrafił logicznie wytłumaczyć skąd ma przewód do instalacji komputerowej i mówił, że nie ma nic wspólnego z kradzieżą przewodów elektrycznych.
Młodzieniec został zatrzymany w policyjnej celi, a rower który skradł wkrótce trafi do właścicielki. Teraz prowadzący postępowanie sprawdzają czy znalezione w jego plecaku przewody pochodzą z okradzionego budynku i ustalają co stało się z pozostałą instalacją elektryczną.
2018-10-12