W gminie Cisna na Podkarpaciu samotny wilk dwukrotnie zaatakował dzieci, które spędzały w Bieszczadach wakacje. Jednym z pogryzionych jest 10-letni łukowianin. Spędzał on wakacje z rodzicami w miejscowości Przysłup. Ranne dzieci trafiły do szpitala. Do zdarzenia doszło we wtorek 26 czerwca.
Jak informuje podkarpacka policja najpierw została zaatakowana 8-letnia dziewczynka, która bawiła się przed domem. Nagle rzucił się na nią wilk. Na szczęście w pobliżu byli rodzice, którzy natychmiast podnieśli alarm. Udało im się przegonić agresywne zwierzę. Wkrótce tan sam wilk dotkliwie pogryzł 10-letniego chłopca w miejscowości Przysłup.
Na miejscu pojawił się dzielnicowy i myśliwy. Dostrzegli wilka, który został natychmiast odstrzelony, a jego truchło zabezpieczono do badań.
Tego wilka okoliczni mieszkańcy widywali od dawna. Prawdopodobnie ten sam osobnik pogryzł kilka dni temu turystkę na jednym z pól namiotowych w Wetlinie.
Pogryzione dzieci zostały już wypisane ze szpitala, ale cały czas muszą być pod kontrolą lekarzy.
Film, na którym widać nietypowo zachowującego się wilka, który kilka dni później pogryzł dzieci, udostępnił Tygodnik Sanocki.