62-latek z gminy Krzywda odpowie za posiadanie nielegalnej broni palnej i amunicji. Mężczyzna po rodzinnej kłótni uciekając do lasu zabrał ze sobą dubeltówkę i pistolet z amunicją. Widząc interweniujących policjantów wyrzucił swój arsenał w pola. Został zatrzymany i już usłyszał zarzuty. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
Jak informuje rzecznik KPP Łuków, w poniedziałkowy wieczór 28 maja policjanci z Adamowa otrzymali zgłoszenie o awanturze na jednej z posesji w gminie Krzywda. Mundurowi ustalili, że 62-latek po kłótni z najbliższymi zabrał z garażu broń i uciekł w kierunku pobliskiego lasu. Funkcjonariusze wiedzieli, że mężczyzna nie posiada zezwolenia na broń palną.
Po wyjściu za zabudowania policjanci z oddali zauważyli idącego przeze pola 62-latka.
Mężczyzna widząc podążających w jego kierunku policjantów, od razu odrzucił od siebie broń. Funkcjonariusze obserwując cały czas jego zachowanie podbiegli do 62-latka i zatrzymali go. Mundurowi w pobliżu znaleźli wyrzuconą przez mężczyznę dubeltówkę i pistolet. Okazało się, że obydwie jednostki broni załadowane były amunicją. Policjanci zabezpieczyli nielegalny arsenał. Wkrótce przekażą go do badań laboratoryjnych.
Prowadzący postępowanie ustalają teraz w jaki sposób mężczyzna zdobył broń i amunicję oraz do czego ją wykorzystywał. Mieszkaniec gminy Krzywda trafił do policyjnego aresztu. Już usłyszał zarzuty. Za nielegalne posiadanie broni i amunicji grozi mu kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.