Powrót zimy zaskoczył kierowców. Podczas minionego weekendu na terenie naszego powiatu doszło do wielu wypadków i kolizji drogowych. Tylko w piątek doszło do 16 kolizji. W sobotę i niedzielę wcale nie było lepiej. Na szczęście nikt nie doznał poważnych urazów, kilku uczestników zdarzeń po udzieleniu pomocy medycznej zostało zwolnionych do domów.
Porywisty wiatr i padający intensywnie przez kilkanaście godzin śnieg spowodowały znaczne utrudnienia na drogach. Na tych rzadziej uczęszczanych utworzyły się duże zaspy śniegu. Śliska nawierzchnia i ograniczona widoczność spowodowana opadami połączonymi z silnym wiatrem powodowały, że przemieszczanie się pojazdami było bardzo trudne.
Na głównych ciągach komunikacyjnych było wiele utrudnień. Kierowcy, głównie samochodów ciężarowych, zatrzymywali się nie mogąc pokonać nawianego na jezdnię śniegu lub wjechać pod wzniesienie z powodu śliskiej nawierzchni. To powodowało, że w kilku miejscach drogi były zablokowane, a policjanci wspólnie ze strażakami pomagali podróżującym i organizowali objazdy.
Najgroźniejszy wypadek miał miejsce w sobotę 17 marca w Łukowie na ul. Międzyrzeckiej. Kierująca samochodem marki Honda 20-letnia łukowianka, zderzyła się z samochodem marki Audi, którym kierował 41-letni mieszkaniec Łukowa. W wyniku wypadku kierująca hondy doznała obrażeń ciała.