Muzeum Henryka Sienkiewicza w Woli Okrzejskiej zakupiło kolejnych 5 kart rękopisu „Potopu”. Tym razem jest to pełny opis przełomowej dla Rzeczypospolitej, bo pierwszej, zwycięskiej bitwy w polu nad Szwedami – „Bitwy pod Warką” pod wodzą Stefana Czarnieckiego. Zakup nowych pamiątek po nobliście wsparły – Fundacja LOTTO i Grupa Azoty „Puławy” oraz kilkadziesiąt szkół z różnych części Polski, które odpowiedziały na apel muzeum.
Rękopis rozpoczyna się od opisu spotkania obu wojsk, które dzieliła Pilica. Oto fragment tekstu, napisanego przez Henryka Sienkiewicza, który jest już w zbiorach muzeum: „Barwna szwedzka piechota poczęła wysypywać się na środek równiny; pułki formowały się jeden za drugim w oczach polskich żołnierzy i stawały rojnie na kształt kraśnych stad ptactwa. Dzięki typowemu dla Czarnieckiego manewrowi husaria Polska i oddziały dragońskie sforsowały rzekę i ku całkowitemu zaskoczeniu wroga z impetem uderzyły na Szwedów. Mimo zaciętej obrony pułki szwedzkie nie wytrzymały naporu Polaków, tylko część zdołała uciec do Czerska i dalej do Warszawy. Było to pierwsze zwycięskie starcie wojska polskiego z najeźdźcą w otwartym polu. Rozumiał Czarniecki, jak potężny skutek to zwycięstwo w całej Rzeczypospolitej wywrze, jak podniesie ducha, jaki rozbudzi zapał; widział już całą Rzeczpospolitą w niedalekiej przyszłości od ucisku uwolnioną, triumfującą… Do zwycięstwa przyczynił się znacząco i Pan Zagłoba, który wraz z atakującymi oddziałami musiał przepłynąć rzekę. Zmarzniętego przeprawą rycerza poratował sam Czarniecki podając mu własną manierkę z gorzałką. – Zagłoba przechylił ją do ust i po chwili oddał próżną, po czym rzekł: – Tylem się wody w Pilicy ożłopał, że rychło patrzeć, jak mi się ryby w brzuchu wylęgną, ale to lepsze od wody…”.
Henryk Sienkiewicz pisał „Potop” w latach 1884 – 1886, w czasie wzmożonej rusyfikacji i germanizacji, a także osobistych doświadczeń wynikających z choroby, a potem śmierci pierwszej, ukochanej żony Marii z Szetkiewiczów Sienkiewiczowej. Na tej powieści wychowywały się całe pokolenia Polaków, którym proza Sienkiewicza dodawała otuchy i nadziei, szczególnie w czasach zniewolenia narodowego.