Za posiadanie środków odurzających będzie odpowiadał 17-latek z gm. Stoczek Łukowski. Jadącego „wężykiem” młodego mężczyznę zatrzymali łukowscy policjanci i znaleźli przy nim haszysz. Jeśli okaże się, że młodzieniec był pod działaniem środków odurzających będzie odpowiadał też za kierowanie jednośladem pod ich wpływem.
W piątek, 12 października policjanci z łukowskiej drogówki, zauważyli w Jedlance jadącego „wężykiem” młodego rowerzystę. Mundurowi podejrzewali że może on znajdować się pod działaniem alkoholu. Zatrzymany do kontroli 17-latek z gm. Stoczek Łukowski mówił funkcjonariuszom, że nie spożywał żadnego alkoholu. I okazało się, że młodzieniec nie kłamał. Przeprowadzone przez policjantów badanie alkomatem nie wykazało obecności alkoholu w jego organizmie. Jednak rozmawiający z nim funkcjonariusze zauważyli, że młodzieniec ma szkliste oczy, poszerzone źrenice i bardzo niewyraźnie mówi. Mundurowi domyślili się, że może być pod działaniem środków odurzających. Gdy 17-latek pokazywał policjantom co ma schowane w kieszeniach, to z jego odzieży wypadła bryłka brązowej substancji. Po sprawdzeniu okazało się, że jest to kilka gramów haszyszu. Funkcjonariusze zabezpieczyli substancję odurzającą i zatrzymali młodego mężczyznę. Od 17-latka pobrano krew do specjalistycznych badań, które wskażą czy w jego organizmie była substancja psychoaktywna.
Wkrótce młody mężczyzna usłyszy zarzuty za naruszenie przepisów ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, a jeśli po badaniach okaże się, że kierował rowerem pod wpływem haszyszu, to odpowie też za jazdę pod wpływem środków odurzających.