We wtorek, 9 października mężczyzna kierując fordem znacznie przekroczył dozwoloną prędkość i nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Okazało się, że był pod działaniem alkoholu.
Policjanci z łukowskiej drogówki zauważyli jadący z dużą prędkością samochód marki Ford. Gdy zmierzyli prędkość osobówki okazało się, że porusza się ona z prędkością 118 km/h w obszarze zabudowanym w Wojcieszkowie. 37-letni łukowianin kierujący autem nie zareagował na znak podany przez policjanta i kontynuował jazdę. Policjanci natychmiast udali się za uciekającym fordem w pościg. Używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych dojechali do uciekającej osobówki, jednak kierowca nie reagował na znak nakazujący zatrzymanie. Do „działań” dołączyli mundurowi z Adamowa i po chwili kierujący Fordem Escort został zatrzymany. Okazało się, że miał on ponad 0,3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Mężczyzna już stracił prawo jazdy i wkrótce stanie przed sądem. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna i nawet 15-letni zakaz kierowania pojazdami.